Projekt przedstawia hipotetyczną Galerię Start. Tworząc aranżację przestrzeni, jak i samą przestrzeń- formę budynku- skupiłam się głównie na nazwie Galerii oraz jej misji. Budując „drzewo pojęć/skojarzeń” uzyskałam hasła, które wpisują się w przestrzeń i są odpowiedzią na wymagania „inwestora”.
Pojęcie „start” przywiodło mi na myśl stadion, wyścigi, zawodników czekających na znak, aby móc ruszyć do biegu. Start- początek, coś nowego, droga, rozwój… Galeria Start umożliwia młodym artystom promocję swojej twórczości i pomaga w zdobywaniu pierwszych szczebli “kariery artysty”.
Wchodząc do wnętrza budynku przemierzamy najpierw niedługi „labirynt”, który prowadzi nas do otwartej przestrzeni. Wąskie szczeliny (20 cm) między mobilnymi, masywnymi ścianami pozwalają podejrzeć to, co za chwilę można zobaczyć w pełnej okazałości. Zabieg ten wzbudza w odbiorcy ciekawość i zaprasza do dalszego zwiedzania. Przestrzeń zaczyna „się rozpraszać”; jest otwarta i nieregularna. Za masywnymi ścianami zaproponowałam system zwieszanych paneli mocowanych do uzbrojonej konstrukcji sufitowej oraz podłogi (co zapewnia stabilność i nadaje lekkości). „Ekrany” mogą być zamocowane w dowolnym miejscu pod dowolnym kątem, co daje możliwość różnorodnej aranżacji.
W nieregularnej części budynku znajdziemy biuro, wyjście do ogrodu, strefę „mini baru” oraz miejsce, gdzie możemy usiąść i poczytać czasopisma lub książki o sztuce. Ostatnia przestrzeń wyróżnia się na planie owalnym kształtem oraz wielkim przeszkleniem dającym dostateczną ilość naturalnego światła.
Otaczająca odbiorcę biel jest uniwersalnym tłem dla prezentowanych dzieł sztuki. Minimalizm, jasność, prostota, odkrywanie, wrażenie- to słowa, które najbardziej opisują powstałe wnętrze.
Zaprojektowana galeria jest idealnym miejscem, w którym można organizować nie tylko wernisaże, ale także inne wydarzenia kulturalne.
Pojęcie „start” przywiodło mi na myśl stadion, wyścigi, zawodników czekających na znak, aby móc ruszyć do biegu. Start- początek, coś nowego, droga, rozwój… Galeria Start umożliwia młodym artystom promocję swojej twórczości i pomaga w zdobywaniu pierwszych szczebli “kariery artysty”.
Wchodząc do wnętrza budynku przemierzamy najpierw niedługi „labirynt”, który prowadzi nas do otwartej przestrzeni. Wąskie szczeliny (20 cm) między mobilnymi, masywnymi ścianami pozwalają podejrzeć to, co za chwilę można zobaczyć w pełnej okazałości. Zabieg ten wzbudza w odbiorcy ciekawość i zaprasza do dalszego zwiedzania. Przestrzeń zaczyna „się rozpraszać”; jest otwarta i nieregularna. Za masywnymi ścianami zaproponowałam system zwieszanych paneli mocowanych do uzbrojonej konstrukcji sufitowej oraz podłogi (co zapewnia stabilność i nadaje lekkości). „Ekrany” mogą być zamocowane w dowolnym miejscu pod dowolnym kątem, co daje możliwość różnorodnej aranżacji.
W nieregularnej części budynku znajdziemy biuro, wyjście do ogrodu, strefę „mini baru” oraz miejsce, gdzie możemy usiąść i poczytać czasopisma lub książki o sztuce. Ostatnia przestrzeń wyróżnia się na planie owalnym kształtem oraz wielkim przeszkleniem dającym dostateczną ilość naturalnego światła.
Otaczająca odbiorcę biel jest uniwersalnym tłem dla prezentowanych dzieł sztuki. Minimalizm, jasność, prostota, odkrywanie, wrażenie- to słowa, które najbardziej opisują powstałe wnętrze.
Zaprojektowana galeria jest idealnym miejscem, w którym można organizować nie tylko wernisaże, ale także inne wydarzenia kulturalne.
